Los szczególny i dola
wyjątkowa jest waszym udziałem. Oto z dala od Ojczyzny przepędzacie dni
życia waszego, jak wygnańcy, często piętnem banicji naznaczeni, tkwiąc w
okowach przeszłości. Dla nielicznych był to może wybór, dla rzesz całych konieczność wymuszona biedą, groźbą więzień a niekiedy postradania życia.
Na końcu tych przyczyn
jednak cierpienie jedno i tęsknota jedna; wspólnym stają się one
udziałem wszystkich, którzy na obczyźnie, z dala od ukochanych twarzy i
niezapomnianych z rodzinnego okna krajobrazów, muszą się na nowo
odnaleźć i zaczynać od początku życie. Nikt jednak, komu choć na krótko
dane było li tylko pierwsze na Ziemi Polskiej postawiać kroki, i
zaciągnąć, choćby tylko w płaczu, Powietrza Polskiego, ani tych kroków,
ani tego czucia już do końca nie zapomni. O Kraju tym będzie zawsze śnił
i marzył, po utracie jego nierzadko zapłacze. Bo On w nim już zostanie i
nieraz, w środku nocy, zasnąć nie pozwoli.
Gdy jednak odrętwienie melancholii mija, zjawiają się, i sprzeciw, i gniew sprawiedliwy, a pytania o
przyczynę stają się udręką. Gdzie jest źródło słabości Państwa tak
wielkiego, co świat cały potęgą swoją wieki dziwił? Gdzie jest mądrość
Królów, co Rzeczypospolitą ogromną władali, o pokój i bezpieczeństwo
całej Europie stając? Gdzież jest ich testament i w czyje ręce został
powierzony?
To wszystko skradzione, w
popiół zmarnowane, a Naród Polaków stał się jedną pastwą zdrady.
Dziedzictwo Wolności sprzeniewierzone przez sprzedajny świat – wykpione
przez fałszywych Polski sprzymierzeńców. Musimy to wiedzieć i
najpoważniej jak można, traktować, aby marsz w przepaście powstrzymać i
ratunku wspólnymi siłami poszukać; wspólnym myśleniem zagasłą rozpalić
nadzieję.
Z takiego twardego
widzenia i tragicznych doświadczeń, w obliczu najbardziej nikczemnej w
historii przeciw Narodowi zmowie, jaką jest „pakt okrągłego stołu” i
jego niszczycielskie konsekwencje, narodziła się idea Konwentu. Idea
wolnego zgromadzenia Polaków, w imię Polskiej Racji i dla Jej obrony.
Zasada jej realizacji jedna, na pewnej z przeszłości wspiera się opoce;
Narodowa Zgoda, wobec Boga i Ojczyzny, z gwarancją Honoru !!!
Wyróżnikiem Konwentu
Narodowego Polski stało się działanie, które pozwala poznać innych i
siebie ocenić, ale również zweryfikować deklaracje i intencje wielu.
Podjęto wysiłek, który zmusza do myślenia i czynu w kategoriach dobra
szerszego, i poszanowania woli tych, których przychodzi nam
reprezentować. To skrawek prawdziwie Wolnej Polski, z którego już nikt
nigdy nie wyrzuci żadnego Polaka, ani żadnego polskiego głosu nie
zlekceważy. Narodowy Zaczyn, który, gdy się rozrośnie, może nas
zaprowadzić tam, gdzie Polski takiej będzie pod dostatkiem, gdzie będzie
jej do syta. A wtedy Państwo wróci pod zarząd Polaków i jak kiedyś,
ostoją się stanie.
Pierwszorzędnym celem
Konwentu jest wypracowanie formuły narodowego porozumienia i
skoordynowanego współdziałania, a następnie stworzenie podstaw do
zwołania wielkiego Kongresu Narodowego, który będzie miał mandat, aby
podejmować decyzje wiążące dla Narodu Polskiego.
Przed nami zatem ciężka i
trudna droga, i przeszkody, które będziemy mogli przemóc tylko razem,
gdyż skłóceni i podzieleni, skazani jesteśmy na to, aby im ulegać, w
coraz większym upodleniu znosząc kolejne zniewagi i ciosy - aż Polaków
niewielu zostanie i zniknie pamięć pod przykrywą kłamstwa.
Dzisiaj jeszcze można to odwrócić !!!
Dlatego proszę Was,
Patrioci Polscy, gdziekolwiek przyszło Wam na świecie żyć, i z jak
wielką goryczą i żalem przychodzi Wam patrzeć dziś na to, co w tak
krótkim czasie zrobiono z Ojczyzną, do jakiej ruiny ją przyprowadzono –
nie opuszczajcie rąk i nie traćcie wiary. W Konwencie nie może Was
zabraknąć. Głos Polonii powinien być słyszalny i mocny, a zaangażowanie
na miarę Polskiego Ducha, co w każdym Polaku się tli, gotowy w momencie
płomieniem wystrzelić. Co było, minęło – nie wolno zapomnieć, ale to co
będzie, od nas jest zależne i naszym decyzjom czynienia podlega. Musimy
iść razem i razem ten wysiłek podjąć. Mamy powinności wobec tych, co po
nas.
Święte symbole treścią czas wypełnić, świadectwem podtrzymać !!!
Nie
słuchajcie już dłużej bałamutnych konferencji, pełnych pustego bajania,
co w letarg Was wprawia; nie ekscytujcie się teatrem, który ma odwracać
uwagę Waszą od rzeczy istotnych i robienia czegokolwiek ku zmianie; nie
trwońcie energii na czcze protesty, których nikt nie słucha i tylko
słabości naszej stają się świadectwem - ale organizujcie się i uczcie ze
sobą rozmawiać; szukajcie jedni drugich, gotowej do zgody ręki z tyłu
nie chowając: wybierajcie spośród siebie najlepszych, którym możecie
zaufać; stawajcie się z każdym dniem silniejsi i pewniejsi siebie, w
Braci oparcie oręż uzbrojeni.
A wszystko inne będzie Nam dodane - jesteśmy Polakami !!!
Marek Delimat
Koordynator ds. Organizacyjnych
Konwentu Narodowego Polski
konwent-narodowy-polski@o2.pl
http://www.wroclawskikomitet.pl/komitet/ogloszenia/item/880-konwent-narodowy-polski-odezwa-do-polonii-na-%C5%9Bwiecie |