Szanowni Członkowie i Sympatycy
Wrocławskiego Komitetu Patriotycznego,
Drodzy Patrioci,
Już dwa lata idziemy razem, ramię przy ramieniu, zmierzając ku Polsce zadanej i wyśnionej – ku Polsce Wolnej i Wielkiej. Nie jest
to droga łatwa a stąpanie po niej nie proste, ale najważniejsze obecnie
dla każdego Polaka, aby na tę drogę wejść i nie dać się z niej
sprowadzić czy zepchnąć.
Kierując dzisiaj do Was tych kilka słów z
okazji drugiej rocznicy działalności Wrocławskiego Komitetu
Patriotycznego, zacznę od podziękowań za niezwykłą mnogość życzeń, które
w związku z tym faktem napłynęły, i którymi jesteśmy głęboko poruszeni.
Na wszystkie te wyrazy uznania zapracowaliśmy wspólnie i wszystkim w
równym stopniu one przynależą.
Praca ta wytrwała i konsekwentna,
sprawia, że szeregi nasze rosną a możliwości stają się większe. I
chociaż jako Naród daleko jesteśmy jeszcze od tego, aby z wrażych rąk
wydobyć nasze Państwo i podjąć w nim gospodarski zarząd, to przecież nie
można nie zauważyć, jak powstałe w naszym gronie idee rozchodzą się i
zapładniają ducha i serca Polaków do koniecznego wysiłku – jak
przyoblekają się w ciała działań prawdziwych.
Oprócz aktywności o charakterze
koncepcyjnym, nie ustaje również nasza praca organizacyjna. Od początku
istnienia Komitetu, staramy się inicjować powstawanie lokalnych
środowisk patriotycznych i konsolidować już te istniejące, szukając
ciągle jak najlepszej budowy formuły narodowej jedności i
współdziałania.
Wypracowana i przyjęta przez Wrocławski
Komitet Patriotyczny w końcu zeszłego roku /24. października 2011/,
formuła Konwentu Narodowego Polski, jako osnowy organizacyjnej Materii
Narodowej, dynamicznie się rozprzestrzenia i staje się powoli ważnym
punktem odniesienia, zarówno dla autentycznych środowisk
narodowo-patriotycznych, jak i dla polskojęzycznego, miazmatu
polityczno-medialnego, sprawującego okupacyjną władzę w Państwie Polskim
od czasu zawiązania zdradzieckiego „paktu okrągłego stołu”. Jak licząca
jest to już inicjatywa, świadczą najlepiej liczne ataki różnych grup
osłonowych totalitarnego układu władzoopozycji i podejmowane z
determinacją wysiłki, aby Konwent Narodowy przejąć lub przynajmniej
rozbić – jak na razie, dzięki Bogu, całkowicie nieskuteczne, i żywię
głęboką nadzieję, że takimi pozostaną aż do momentu, kiedy stanie się on
Polską Siłą Powszechną i zagrozić mu nie będą w stanie.
W tym miejscu pragnę szczególnie
podziękować tym wszystkim, którzy byli bezpośrednio zaangażowani w
opracowanie prawideł Konwentu Narodowego i stworzenie jego zrębów
organizacyjnych, zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami, oraz tym z
naszych Członków i Sympatyków, którzy już włączyli się w wysiłek
konwentowy – to najpilniejsza jest dzisiaj potrzeba.
Przed nami Wielki Kongres Patriotyczny.
Należy go dobrze przygotować a jego efekty jak najlepiej dla Polski
wyzyskać. Do tego czasu jednak, musimy zbudować trwałą, narodową
podwalinę; szeroką bazę narodowego poparcia i współudziału – wszyscy
patriotycznie myślący Polacy powinni się poważnie zaangażować w proces
Narodowego Wstawania.
Już najwyższy czas, aby przestać mylić
wysłuchiwanie czczych oracji, wygłaszanych przez partyjnych reżyserów i
piewców „polskiej beznadziei” z konkretnymi wysiłkami, które cokolwiek w
Ojczyźnie zmienić mogą - nie dajcie się zatruwać tej paplaninie i uśpić
na śmierć.
Wszyscy czujemy, że sytuacja w
Rzeczypospolitej dojrzewa do poważnej, Narodowej Refleksji. Refleksji,
od której będzie zależało dalsze trwanie Narodu Polskiego i jego
Państwa. Postarajmy się na ten moment jak najlepiej przygotować,
organizując się w Siłę Pewną i Znaczącą.
Pod żadnymi pozorami nie dajmy się
prowokować i wyciągnąć na ulice, gdzie scenariusz jest gotowy, aby Naród
zniszczyć kolejnej hekatomby makabrą. Polskie Ręce powinny tym razem
pozostać założone z tyłu, w mądrym geście obserwacji i wyczekiwania na
moment właściwy.
Niech odwieczni szalbierze i
prowokatorzy wojen nieludzkich biorą się za łby do woli a ich „mądre
rady” i judzenia trafiają do im podobnych i bliskich. Nich zło, które z
taką nienawiścią sieją wyrośnie w ich własnych ogrodach, zagrabionych
wymordowanym narodom.
Każdy, kto Polakiem się czuje i dla Rodziny swojej chce Przyszłości Polskiej,
nie może już ni dnia strawić narzekaniem, ale ma wypełniać go Wysiłkiem Narodowym z innymi,
których znaleźć może – więcej; odszukać powinien.
Marek Delimat
Grupa Inicjatywna
Wrocławskiego Komitetu Patriotycznego
http://www.wroclawskikomitet.pl/komitet/historia/item/1065-wroc%C5%82awski-komitet-patriotyczny-%E2%80%93-dwa-lata-realizacji-narodowych-powinno%C5%9Bci
|